Click Here to Verify Your Membership
Poll: like thise story?
This poll is closed.
yes
0 Votes, 0%
0%
no
0 Votes, 0%
0%
0 vote(s)
* You voted for this item. [Show Results]

Lesbian Lalka (cz 1)

Lalka (cz 1)


ego opowiadania jeszcze nie widziałem na tej stronie więc wrzucam je żeby się nim z wami podzielić, nie jestem jego autorem. Opowiadanie znalezione w pewnym anonimowym zbiorze opowiadań. Autora nie znam.

I
To były już ostatnie dni pracy. Zbliżał się urlop. Cieszyłam się na niego. Co prawda lubiłam moją pracę w banku, ale urlop to urlop. Potrzebowałam go po rozstaniu się z Arkiem, moim ostatnim
chłopakiem. Właśnie kończył się dzień pracy. Uporządkowałam swoje biurko i zaniosłam jeszcze mojej szefowej kawę. Ona długo pozostawała
po godzinach. W sumie aby wspiąć się wyżej, może też powinnam, ale nie chciało mi się aż tak poświęcić. Spieszyłam się do domu, chciałam z koleżanką w ten ciepły dzień wyskoczyć jeszcze nad jezioro.
Oprócz tego miałam znów mokro w moich koronkowych majteczkach. Pragnęłam sobie zrobić dobrze. Czasem myślałam sobie, co pomyśleli by
o mnie moja szefowa, koledzy i koleżanki wiedząc o tym co lubie naprawdę... Oczywiście nie byłam swięta i przy moim wyglądzie nie brakowało mi facetów. Spałam z niejednym i wiedziałam, jak mówią o mnie inne laski, ale nikt nie wiedział co mnie naprawdę kręci. Nikt nie znał Wioletki jako zboczonej i wyuzdanej suczki...nawet żaden z moich facetów.
Miałam 24 lata i nie spieszyło mi się. Poza tym większość facetów nie zaspokajała mnie, bo nie wiedzieli czego potrzebuję. Sama w zasadzie jeszcze nie wiedziałam napewno. Wiedziałam jednak, albo przynajmniej sobie często wyobrażałam, że jestem poniżana, upokarzana, uzależniona.

Była prawie 3.00 po południu i dzień był gorący. Mnóstwo ludzi na ulicy. Miałam na sobie spódniczkę i koszulę, taki typowo bankowy strój. Nie lubiłam tego nosić, ale musiałam. Szłam na przystanek. Na wystawie skelpu ujrzałam ładną, jasnoróżową spódniczkę. Z lekką falbanką i zdawała się być króciutka – jak dla mnie. Weszłam do sklepu. Znalazłam spódniczkę na wieszaku. W rękach wydała mi się bardzo krótka. Wzięłam ją do przymiarki do kabiny. W przebieralni ściągnęłam moją spódniczkę i poczułam od razu zapach samej siebie. – Pachniesz jak napalona suczka Wioletko – powiedziałam do własnego odbicia w lustrze. Przymierzyłam spódniczkę. Leżała dość nisko na biodrach i była na tyle długa, że kończyła się niecałe 10 cm pod moimi pośladkami. Wyglądała super sexy! Miałam ładne nogi, więc mogłam sobie na takie coś pozwolić. Koszula jednak kompletnie nie pasowała. Założyłam więc moją spódniczkę i weszłam do sklepu. Wyszukałam przy okazji nowe sandałki na obcasie i koszulkę polo. Weszłam z powrotem do kabiny i zdjęłam z siebie koszulę i spódniczkę. Stałam teraz w staniku i majtkach przed lustrem. Byłam mocno podniecona. Zdjęłam stanik, poczym zsunęłam majtki do połowy ud stając w lekkim rozkroku. W lustrze dokładnie widziałam durzą mokrą plamę w moich majteczkach. Prawą ręką piesiciłam swoją mokrą cipkę, podczas gdy lewa ręka szczypałam swoje sutki. Byłam bliska orgazmu i miałam zamknięte oczy. Wyobrażałam sobie znów taką scenę, że stoję tak onanizując się w kabinie, gdy nagle do niej wchodzi ekspedjentka ze sklepu i przyłapuje mnie na onanizowaniu się. Chwyta mnie za włosy i ciągnie za sobą na środek sklepu. Potykam się za nią, ponieważ mam spuszczone do kolan majtki, ledwo utrzymuję równowagę. Wszyscy do okoła (klienci i inne ekspedjentki) smięją się ze mnie, pokazując na mnie palcami, mówiąc do mnie, że jestem kurwą, suką, szmatą, i inne zbreźne rzeczy. Następnie muszę jak suka na czworaka podchodzić do każdego faceta i prosić, aby mi się spuścił na twarz. – Moje podniecenie sięgało już zenitu... – Czy mogę w czymś pomóc? – Usłyszałam głos ekspedientki. Ledwo oprzytomniałam z transu – Nie, dziękuję, wszystko w porządku – odpowiedziałam drżącym głosem. Oprzytomniałam. Byłam tak blisko spełnienia, cholera. Takie publiczne onanizowanie choć chorernie podniecające, nie mogło się obejść bez kary, którą oczywiście sobie sama zadawałam. Zdecydowałam, że karą będzie pójście do domu bez majtek i stanika, w nowej spódniczce, koszulce i bucikach. Już na samą myśl zrobiło mi się gorąco. Wszystkie trzy rzeczy miały taki delikatny różowy kolor i byłam pewna, że będę się rzucać w oczy. Założyłam polówkę i efekt był oczywisty. Moje dość duże i dość obwisłe piersi stały się pod obcisłą polówką jeszcze płastsze i dłuższe. Wyglądało to bardzo nieprzyzwoicie i wahałam się. Do tego założyłam spódniczkę i sandałki na 5 cm obcasie. Nieco się sama przestraszyłam, bo wyglądałam naprawdę nieprzyzwoicie, jednak, kara musiała być. Pozrywałam metki aby móc przy kasie zapłacić. Czułam na sobie wiele par oczu, ale nie pszeszkadzało mi to. Przy kasie poprosiłam ekspedientkę o reklamówkę na moje rzeczy i płacąc, wyszłam na ulicę. Słońce grzało niemiłosiernie. Założyłam moje okulary słoneczne i szłam na przystanek a moje piersi ruszały się luźno pod koszulką. Byłam ciągle podniecona. Jedyną obawą było tylko to, że wiatr podwieje mi spódniczkę i będę stała na środku miasta bez majtek z widoczną cipką (zresztą dokładnie ogoloną). Jednak myśl o takim zawstydzeniu mnie mocno podniecała. Idąc tak ulicą myślałam cały czas o tym co bym zrobiła, gdyby ktoś zerwał mi spódniczkę. Stała bym na środku miasta jak najtańsza dziwka z gołym tyłkiem. Ludzie oglądali by mnie i mówili obelżywe uwagi pod moim adresem. Stała bym z twarzą czerwoną jak burak.... Same myśli doprowadzały mój rozum do szaleństwa. Własny wstyd, poniżenie i ból powodowały u mnie już od dawna, od kiedy miałam jakieś 12 lat, podniecenie seksualne, przynajmniej w fantazji, jednak wydawało mi się, że im starsza jestem, tym bardziej tego chcę. Chciałam się wstydzić, chciałam się poniżać i być poniżaną. Nie mogłam wytrzymać z podniecenia, a mój śluz już delikatnie ciekł mi po udach.
Zmieniłam lekko kierunek i szłam w kierunku taksówek. Kierowcy rozmawiali w małych grupkach. Upatrzyłam sobie młodego i nawet przystojnego gościa. Takiego jakiego potrzebowałam. Podeszłam do niego. – Zawieziesz mnie do domu – spytałam tak poprostu. Popatrzył na mnie i zobaczyłam wzniesienie w jego dżinsach. Kutas mu stanął. – Wsiadaj – powiedział. Usiadłam na siedzeniu pasażera. Spódniczka była na tyle krótka, że całe uda miałam praktycznie odsłonięte. Czułam wyraźnie zapach mojej cipki. Miałam plan w głowie i chciałam go spełnić. Serce mało mi nie wyskoczyło.
Mieszkałam na obrzeżach miasta. – Na Nową Aleję 5 poproszę – powiedziałam. – Naturalnie, mówisz i masz – odpowiedział patrząc mi się mi prosto w oczy. Droga prowadziła wzdłuż lasu, a właściwie to dużego parku którego mieszkańcy miasta używali do celów rekreacyjnych. Byłam napalona jaku suka. Gdy tylko wyjechaliśmi z centrum odwróciłam się w jego stronę i zczęłam rozpinać mu rozporek od spodni. Wyciągnęłam jego kutasa na wierzch i zaczęłam go pieścić. Właśnie schylałam się ku niemu aby wziąć go do ust, gdy on przytrzymał mnie, chwytając lekko za włosy. Zdemij spódniczkę i majtki, i podnieś do góry koszulkę, suko – powiedział do mnie spokojne, jednak pełen podekscytowania. Poniżenie, wstyd, podekscytowanie. Miałam koktail uczuć w głowie a między nogami sączyły się moje soki. Czułam, że zaczerwieniłam się, jednak podniosłam do góry koszulkę ponad piersi, następnie usiadłam zsunęłam spódniczkę z bioder. Byłam teraz nago w samochodzie obcego faceta. – Teraz wejdź kolanami na fotel – powiedział. Zrobiłam posłusznie jaki ma kazał. Cały czas jechaliśmy (choć dość wolno) dwupasmową drogą i widziałam jak mijają nas samochody. Podniecało mnie to. Widziałam jak jego wzrok na ułamek sekundy powędrował na mokrą plamę na siedzeniu. - A teraz możesz go wziąć do ust suniu!. - Nachyliłam się, praktycznie, oparłam górną część ciała na środkowej konsoli Mercedesa i wzięłam jego kutasa w usta. – Rozsuń mocniej uda i wypnij tyłek dziwko! – powiedział do mnie zdecydowanym tonem – niech inni mogą zobaczyć jaką bezwstydną suką jesteś. Paliłam się ze wsytdu, ale ciągnęłam jego kutasa jak najlepiej umiałam. Czułam jak samochód zatrzymuje się. Bałam się podnieść głowę. – To tylko czerwone światło, ciągnij – Usłyszałam od niego. – Nagle usłyczałam klakson. Podniosłam głowę i lekko się obóciłam. Zobaczyłam tylko twzrze dóch chłopaków patrzących dokładnie między moje uda. Wróciłam z powrotem do ciągnięcia. To co robiłam było najbardziej poniżające i zawstydzające z wszystkich rzeczy, jednak też najbardziej podniecające... Czułam po chwili, jak przycisnął mi ręką głowę mocniej, tak, że prawie dławiłam się jego kutasem. Po chwili sperma udeżyła głęboko w moje gardło. Poprostu połknęłam wszystko posłusznie. Podniosłam się. Czułam się pierwszy raz w swoim życiu naprawdę jak suka, właściwie jak kurwa. Ale to nie był koniec. On poprowadził Mercedesa na pobocze i włączył światła awaryjne. Wysiadł z auta. Podnósł koszulkę i wyciągnął skórzany pasek ze spodni, poczym wsiadł do tyłu. – Choć do mnie – powiedział zdecydowanie. Widziałam pasek złożony na pół w jego rękach. O Boże, to było to, o czym marzyłam przez całe lata. Ciekło mi z cipki. Czułam jak kleją mi się uda. Chciałam przejśc przez siedzenia, ale nie pozwolił mi. – Wysiądź, i wejdź tylnymi drzwiami. - Patrząc przez tylną szybę na ruch samochodzowy, wiedziałam, że wszyscy przejeżdżający będą widzieli moją nagość – W tej chwili! – powiedział. Posłusznie wysiadłam z auta i podeszłam do tylnych drzwi. Słyszałam klaksony. Usiadłam. – Przełóż mi się przez kolana i wypnij tyłek. Zrobiłam jak rozkazał. Położyłam się i wypiełam lekko pośladki. Po chwili zaczęły spadać mocne razy na mój tyłek. – Wssssst, Wssssst – bolało ale to było bez znaczenia, bo właśnie tego chciałam. Po jakiś 30 uderzeniach tyłek mnie piekł niesamowicie. Poczułam wtedy, jak ręką rozchyla mi uda, poczym zanurza w mojej mokrej cipce palce. Jeden, potem d**gi. Zaczyna pieścić mnie, jak dotąd żaden facet. Nie wiem co i jak robił, ale po chwili nadeszła fala orgazmu, który sparaliżował moje ciało i myśli. Nie zdążyłam się nawet ocknąć, gdy nadszedł d**gi i trzeci. Przestał. Po chwili obrócił mnie jeszcze otępiałą z wrażeń i oparł moją głowę na swoich kolanach. – I jak? – spytał z sympatacznym uśmiechem. – Niesamowicie – odpowiedziałam. Jedziemy dalej? – dodał. – Tak – potwierdziłam. Przesiadł się do przodu. Podał mi spódniczkę do tyłu. Ruszył. Nie mówiliśmy nic do siebie, ale też za chwilę byliśmy pod blokiem. Wysiadłam i on też wysiadł. – Ile się należy? – spytałam – Sądzę, że ta kwestja może zostać pominięta. Powiedz, jak masz na imię? – Wioleta – odpowiedziałam. – Jestem Milo. – odpowiedział uśmiechając się. Hm, miał nietypowe imię, ładne. Podobaliśmy się sobie nawzajem, to można było odczuć. – Jeżeli chcesz, mogę cię codziennie do domu przywozić... – dodał po chwili. – Pomyślę – odpowiedziałam. Właśnie odchodziłam, gdy chwycił mnie za rękę i przsunął mnie mocno do siebie. Pocałował mnie, a lewa ręka powędrowała śmiało na moje nagie pośladki pod spódniczkę. Kiedyś zareagowała bym inaczej, ale w tym momencie... Poczułam znów podniecenie. Obcy facet traktował mnie jak taką lekką panienkę, jak dziwkę... i to mi się podobało. Czułam przy okazji, jak mocno dostałam po tyłku. – Mogła bym mieć twój numer telefonu? – spytałam. Wyciągnął z portfela wizytówkę. – Zadzwoń. – powiedział i podał mi ją. – Pomyślę – powiedziałam i poszłam. On odjechał. Zauważyłam, że w oknie naszego czteropiętrowego bloku siedziała sąsiadka, która widziała całą scenę. Było mi to w jakiś dziwny sposób obojętne.
Gdy przyszłam do domu, wzięłam prysznic i zrobiłam sobie kanapki. Po chwili zadzwoniła Iza, dobra koleżanka. – Jedziemy nad jezioro? – spytała. – Jasne – odpowiedziałam. – Więc będę po ciebie za pół godziny, OK, no to pa! – Pa! – odpowiedziałam i odłożyłam słuchawkę. Przygotowywałam torbę. Ręczniki, krem do opalania, bikini... O Boże, bikini?! Mój tyłek. Poleciałam do lustra i zobaczyłam, że na moim tyłku widać ślady od paska i to dość dokładnie. Patrzyłam na swoje pośladki i wiedziałam, że tych śladów nie da się niczym innym, jak laniem wytłumaczyć. Co będzie jak pójdę na plażę? Albo nie będę wchodziła do wody i chodziła z ręcznikiem na biodrach, albo wejdę do wody i wszyscy będą widzieć moje ślady. Znów byłam mokra. Podeszłam do szafy i wyjełam z niej wszystkie moje stroje kąpielowe. Choć wiedziałam, że żaden strój nie jest w stanie przykryć śladów, to wybrałam taki najbardziej skąpy. W sumie mój ulubiony. Różowy, wiązany po bokach. To nie były stringi, ale majtki same z siebie ze względu na krój wchodziły mi między pośladki. Hm... Spojrzałam na moje stroje. W sumie prawie wszystkie były różowe (w różnych odcieniach). Wszystkie były raczej skąpe. Byłam w głebi siebie zawsze taką dziwką? Albo suczką jak lubiłam do siebie mówić. Od kiedy pamiętam, lubiłam kosmetyki, lakiery, fatałaszki. Jak „Barbi” myślałam sobie. Serce zaczęło bić mi mocniej. Przecież taka zawsze byłam. Choć nie byłam głupia, czy w jakiś sposób ograniczona (jak się mówi o blondynkach), to właśnie chyba to mnie podniecało. Podniecał mnie zawsze fakt bycia widzianą prze facetów jako obejkt seksualny, chociaż dopiero teraz chyba to do mnie dotarło. Rozmyślając, przyłapałam się na tym, że moja ręka powędrowała podświadomie między nogi. Jetsem okropna – pomyślałam z zadowoleniem.
Założyłam strój. Przeszłam się do kuchni i z powrotem, tak aby majtki wsunęły się między pośladki. Wtedy podeszłam do lustra. Wyglądałam dokładnie tak, jak myślałam. Moje zlane pośladki w raz z widzocznymi na nich wyraźnie śladami były teraz w pełni wyeksponowane.
Sama myśl, że miała bym tak wyjść na plażę, podniecała mnie bardzo, budziła wręcz falę doznań. Wiedziałam, że tak pójdę, nie byłam tylko pewna, czy napweno będę się kąpać. Poza tym, co powie Iza...

Quote






lun phudi imageshindi sex stories of chachihindi sex story with sishot bengali boudissexual urdu storiesdesi navel picsdebonair sex storysambhog ki kahaniabollywood actor nude picinsect rape storieshindi sexy storyshot tamil aunty sareexxx clippingmarathisex story.comdesi gays storieshindi sex stories of bhai behanmallu aunties hairy armpitsdesi lustpatti pundaitelugu sex bhoothu kathalugand lund storiesdesi pusdyaunties bathingchudai chachinude images of hollywood heroinestelugu lo storiesbehan bhai storiesandhra aunty storiesread malayalam sex storyponstar xxxundress piclisbiansexurdu sexy font kahanixxx pechrschodvani varta gujarati malamba mota lundsexy bengali storiesindian hiddencamdesiporn videodessi auntiesschool sex kahanixxx pictures of bollywood actressesgirls watching jerk offtelugukathalu.commalay sex storiessex adult jokes in hindien friend amma avunga veetla oru fucking xxx stories kerala erotic sex storiesbengali boudi hot picskukka dengudushakeela naked pichindi story in hindi fontsxxx armpitsmarathi chavat katha 2012indian actresses fakesxxxn storiesbengali aunties picturestamilnadu auntysex story chotiporn manga comicdesi girls panty lineurdu saxy storepreeti jhangiani hamara photosteacher ke saath sexexbii mallu picshindi sex story of bhabhitelugu xxx fucking videoswww.tamilsexstoryincest comic freefamily sex kahaniyahot desi galsdesi lasbiansiandai.xxxurdu xxx stories in urdu fonttelugu incist storiestamil sxe photosexy comics hindisavita bhabhi hindi comicinsest sex storysbur main lundhindi sex stories of bhabhinew telugu kathaluhijra sexy photosathai tamil sex storiesvelamma.com free episodestamil sex stores akkadesi hairy pitsurdu fonts sex storycuckold hubby picsdesi hindi adult storyshakeela sex gallerydps school sexsoftcore porn pickoka shastra by koka panditbaji storystolen homemade picslatest sex story hindiexbii desi bhabhiexbii bollywood