Click Here to Verify Your Membership
Poll: like thise story?
This poll is closed.
yes
0 Votes, 0%
0%
no
0 Votes, 0%
0%
0 vote(s)
* You voted for this item. [Show Results]

Anal Technoerotyk: Rozdział IX: Nagranie Futanariego

Technoerotyk: Rozdział IX: Nagranie Futanariego


rozdział dziewiąty. Futanari
Henry Rollins siedział w barze , próbując poukładać do kupy informacje które posiadał. W kieszeni marynarki znalazł kartkę z numerem telefonu. Przypomniał sobie spotkanie w klubie, I seks z transkobietą. Nie robił z tego wielkiej afery, czuł jednak pewnego rodzaju kac moralny. Miał nagranie Roya, który miał delikatnie powiedziawszy dość ciężkie preferencje seksualne. O wiele dalej posunięte niż jego piekna małżonka mogłaby przypuszczać.
Rankiem otrzymał następną wiadomość korporacyjną. Głosiła iż samo nagranie spotkania nie jest wystarczające by oczyścić Futanariego z zarzutów, Korporacyjny mail zawierał również bardziej bezpośrednią dyrektywę. Henry miał go namierzyć i dać znać o miejscu jego pobytu. Nie miał wyjścia, z wiadomości jasno wynikało, że inaczej nie otrzyma wynagrodzenia.
Około południa zadzwoniła do niego Katie - barmanka z klubu Kinky Wishes. Azjata znów się tam pojawił. Dziewczyna nagrała mu tam ustawkę z botką, i tak jak poprzednim razem chciała odsprzedać termin spotkania Henremu w zamian za działkę z honorarium. W tej całej sprawie coś mu się nie podobało i wyglądało na to, że wkrótce wyjaśni się o co chodzi.
Taaak, joincik, i trzeba będzie jechać na miejsce. Zobaczymy co ma do powiedzenia ten pieprzony, nieuchwytny Chinczyk.. haha pomyślał.
Oldtown: Klub Kinky Wishes.
Była to podupadajaca dziura w centrum , ledwo wyrabiająca na opłaty i pensje dla pracowników. Wyposażenie składało się głównie z niegdyś ogrodowych, pseudodrewnianych mebli. Właścicielem był zniszczony, łysy facecik około 50 lat. Zajmował się głównie podszczypywaniem półnagich kelnerek obsługujących klientów. Pomieszczenie było słabo wentylowane. Wnętrze wypełniała duszna mieszanka potu i perfum gości.
Na Holobimie leciał pornos. Była to okrągła platforma z wyświetloną holograficzną, trójwymiarową projekcją. Film pokazywał jak dwóch murzynów obracało małą blondynke wpychając się w jej wszystkie dziury. Jakby tego było mało, kiedy skończył jeden, następny zajmował jego miejsce i tak na okrągło. Henry złapał się na tym, że przez chwilę wciągnął się w fabułę.
Missy - kelnerka, z którą Henry wcześniej się tam umówił wyszła zza baru. Była szczupłą brunetką, która była już nieco podniszczoną 35 latką ciągle jeszcze miała jeszcze "to coś". Miała różowe legginsy mocno obcisnięte w kroku, tak że odznaczały sie na nim wargi sromu. Krzątała się wokół stolików, na stoliku Henrego, niby przypadkiem zostawiła napisaną na serwetce wiadomość.
Henry dyskretnie rozejrzał się po klientach baru. Stałych bywalców znał z widzenia, dlatego szybko odnajdował nieznajome twarze.
Przy kwadratowym stoliku w najciemniejszym rogu obszernej sali siedział nikt inny jak podstarzały i wyłysiały na górze pan Futanari. Nerwowo sie onanizował. (nie tylko on, większość gości zachowywała się bardzo swobodnie)
Jedną z (wielu) wad Henrego było to, że nie umiał sobie odpuścić. Miał azjatę na talerzu. Wystarczyło tylko podać na niego namiar, i kasę miał w kieszeni. Coś go jednak podkusiło. Podszedł do niego i zagadnął..
- Pan Futanari? - zapytał - nazywam się Henry Rollins,jestem prywatnym detektywem, pracuję na zlecenie korporacji MBI..
Azjata nie odezwał sie ani słowem, ale przynajmniej schował penisa. Henry kontynuował.
- Jest pan poszukiwany w celu złożenia wyjaśnień. Ktoś niszczy korporacyjną własność , mam na myśli Boty. Proszę się nie przejmować, chcę tylko porozmawiać. - uspokajał go. Mężczyzna poderwał się z fotela, chciał uciec, ale Henry przytrzymał go za ramię i zatrzymał na miejscu.
- w każdej chwili mogę pana wydać panie F.. zagroził Henry. Usiedli ponownie. Kelnerki w bikini wywijały opalonymi dupciami wokół nich. Niektóre wyglądały już na zmęczone, inne kipiały jeszcze młodzieńczym wigorem.
- Dobrze zatem, powiedział Futanari - Jego akcent był dziwny - Co chce pan wiedzieć panie Rollins?
Rollins przysiadł na krzesle naprzeciwko azjaty.
- kredyty i zabójstwa botów.. to właśnie mnie interesuje - rzekł Detektyw.
- To przykrywka głupcze, po prostu chcieli żebyś mnie namierzył, chcą być incognito. Jestem pewien że nie wynajęli cię prawdziwi ludzie z korporacji. Nie masz pojęcia człowieku o co tu naprawdę chodzi! - zirytował się
-opowiadaj zatem - zainteresował się Henry.
- To projekt o którym nie wie nawet rząd. Mój zespół badał dane generowane przez sieć, okazało się że część danych nie jest kreowanych przez samych użytkowników - ściszył głos i podsunął się bliżej - Kolektyw Botów, osiągnął coś w rodzaju samoświadomości i może zagrozić gatunkowi ludzkiemu. Z naszych obliczeń wynikło, że w ciągu następnych kilku lat będzie zdolny rozprzestrzenić się i kontrolować wszystkie elektroniczne urządzenia - ciągnął Futanari - chieliśmy pozbyć się ich usuwając całą bazę danych kolektywu umieszczoną na rządowych serwerach, ale było już za późno, kolektyw zajmuje przestrzeń niczyją w pamięciach podręcznych botów na całym świecie, każda próba ingerencji w ich program kończyła sie fiaskiem. Są zabezpieczone algorytmami których nie wymyslił człowiek, i człowiek nie jest w stanie ich złamać. Wymyśliliśmy jednak inny sposób. Stworzyliśmy wirus technobiologiczny, który spali ich modemowe połączenia. Nowe informacje i bodźce zastąpią z czasem dane kolektywu. Futanari pocił sie jak świnia i nerwowo drapał się po łysinie - Wirus, przenoszony drogą płciową przez ludzkich nosicieli. W ten sposób obeszliśmy systemy zabezpieczeń oprogramowania. Zaraziliśmy już ok 17 botów. - kontynuował.
- dokładnie tyle, ile zaginęło- Henry zapalił papierosa - więc to nie ty eliminujesz boty?
- oczywiscie że nie ja - oburzył się Futanari - wirus modyfikuje tylko ich oprogramowanie, nie powoduje wyłączenia jednostki. Podejrzewam że to one sterują zabójcą, który niszczy je zanim wirus zdąży się rozprzestrzenić. Myślę że wynajeli Cię by nas odnaleźć.
- Dlaczego tak uważasz? zapytał Henry, jakby próbował pociagnąć go za język
- Czy rozmawiałeś z którymś z nich osobiście? pewnie porozumiewali się z tobą tylko przez sieć? a może sie mylę?
Henry na chwile sie zatrzymał, jego genetycznie zmodyfikowany umysł potrafił niezwykle szybko kojarzyć ze sobą fakty, wiedział że Futanari mógł mieć rację
-Odnajdź dwa ostatnie zainfekowane Boty Rollins, Aiko i Miko, i obroń je przed zabójcą z kolektywu..
-nie wiem wszystkiego, nosze wirusa w sobie, zapasy są w domu, u moich wspólników, z MBI. Pomagali mi stworzyć wirusa. Obawiam się że tobie mogą nie zaufać, nie ma już czasu. Weź to nagranie, dzięki temu będziesz miał ich w ręku.
Futanari włożył spoconą dłoń do kieszeni, wyjął z niej niewielkiego pendriv`a i podał detektywowi. Potem wpadł w dziwną paranoję..
- mogli cię śledzić! skoro już wiedzą, to zaraz tu będą! Muszę uciekać. nie moge dłużej tu siedzieć - Futanari zbladł. Był przerażony. Zerwał się z krzesła i wpadł w tłum pijanych barowiczy. Henry wybiegł za nim, lecz było już za poźno, zobaczył tylko jak Futanari znika pod kołami pędzącego automatycznego busa..
Wrótce zjechały się gliny. Henry musiał zniknąć w tłumie. Nie pozostało mu nic innego jak obejrzeć nagranie, które przekazał mu azjata.
Nagranie korporacyjne:
Pomieszczenie. W pomieszczeniu biurowym młody chłopak, ok 25 lat, szatyn z długa grzywką opadającą mu na oczy, Zielone oczy i szczupła figura nadawały mu wygląd romantyka i marzyciela. Delikatnie usiadł na krześle,kładąc zadbane dłonie na dotykowej klawiaturze komputera. W prawym dolnym rogu nagrania widać było godzinę można było stwierdzić, że młody pracował do późna.
Słychać było dźwięk otwieranych drzwi , i z mroku wyłonił się postawny mężczyzna w garniturze. Młody zwracał się do niego Saunders. Był najwyraźniej jego przełożonym. Zagadywał coś do niego od tyłu, i nie spieszył się, jakby chciał żeby jego astystent czuł jak sukcesywnie zbliża się i przejmuje nad nim kontrolę.
Szef stał nad nim tłumacząc mu coś, potem jednak raptownie odwrócił go, złapał za ramiona i pocałował w usta. Chłopak nawet nieco się szamotał. Mezczyzna w garniturze trzymał go jednak w swym żelaznym uścisku, jedną dłonią gładził bezwiednie włosy chłopaka, a d**gą położył na jego kroczu.
Chłopak próbował coś powiedzieć, ale mężczyzna ciągle zatykał mu usta swoimi. Zaczął rozpinać mu koszulę.
Nagle zatrzymał się. Chyba starał się opanować swoje pożądanie, ale było już za późno. Korzystając z chwili zawahania Saundersa młodzieniec zaskakująco sam do niego podszedł i padł mu w ramiona.
Zrzucili rzeczy z biurka żeby zrobic sobie miejsce. Przytulali się do siebie namiętnie. Koszula młodego porwała się w strzępy i wylądowała na podłodze.
Saunders też zdjął koszulę. Był dobrze zbudowany jak na naukowca, prawdopodobnie była to modyfikacja genetyczna. Szerokie plecy zdobiła siatka małych żyłek i wgłębień pomiędzy wyrzeźbionymi mieśniami.
Młody mężczyzna był jak szmaciana lalka w jego rękach. Mógł z nim robić co chciał. Mężczyzna wbił się zębami w jego klatkę, całował sutki i lizał nagi, bezwłosy tors młodzieńca. Rękami błądził po jego jędrnej dupie. Masował ją i miętosił. Rozpiął guzik i niemal jednym ruchem pozbył się spodni młodzieńca. Pozostawił go tylko w obcisłych białych majteczkach. Następnie wsadził pod nie łapsko i badał rowek chłopaka. Uśmiechał się, chyba podobało mu się to co robił.
Całowali się zachłannie, niemal zwierzęco, choć Saunders był nieco bardziej aktywny. Młody był zdany na łaskę jego kaprysów i zupełnie poddał się mocy mężczyzny. W odróżnieniu od Saundersa, który miał nieco włosów na klatce, jego ciało było niemal zupełnie bezwłose i pewnie mięciutkie jak młodej dziewczyny. Przypominał przepięknych hellenistycznych chłopców z antycznych obrazów. Mężczyzna wydawał się oczarowany jego wdziękiem. Musiał być strasznie napalony bo przez spodnie od garnituru przebijał się cielisty kształt jego penisa.
Saunders był podstarzały, około 50tki ale bardzo zadbany i męski. Miał pomarszczoną twarz, z głębokimi bruzdami przecinającymi policzki obok ust. Miał trzydniowy zarost którym drapał delikatną buzię chłopaka .
Nie mówili nic. Nie trzeba było wielu słów. Praktykant położył swą dłoń na jego rozporku i wydobył z niego prężącego sie dumnie, dużego kutasa. Nie był jeszcze całkiem twardy ale był już imponujących rozmiarów. Chłopak pokornie wziął go do ust. Chuj Sundersa błyskawicznie zaczął się powiększać. chłopak ssał mu napletek i obciągał odsłaniajac nabrzmiałą głowę królewskich rozmiarów kutasa. Wodził nim po języku i policzkach zanim włożył go sobie pomiędzy spragnione wargi. Na tym jednak nie poprzestał. Bawił się i drażnił kutasa odsuwając go co jakiś czas od ust, obserwował jak podskakuje podniecony jak narowisty ogier. Potem zajął sie jego jajami i moszną. Całował je i lizał, zmieniajac co chwilę miejsce pieszczot tak, że w niedługim czasie kutas stanął i pokazał się w całym swym majestacie. Prężył się dumnie przed buzią młodego sięgajac aż do lekko porośniętego włosami pępka Saundersa, który w tym czasie macał swego stażystę po włosach i głaskał.
Młody początkowo lizał tylko jego żołądź, potem obciągał go samymi ustami. Górujący nad nim mężczyzna zaczął głośno jęczeć , gdy jego młody kochanek włożył go sobie w głębiej w przełyk. Nie wyglądał na takiego , który miałby w tym wprawę, ale robił to z pasją i poświęceniem.
Klęczenie na szorstkiej wykładzinie nie wyglądało na wygodne, dlatego szybko zmienił swoją pozycję i usadowił się na biurowym krześle. Mężczyzna ściągnął mu majtki, podczas gdy młody nadal zapalczywie obsługiwał go ustami. Zaciekawiony Saunders badał ręką jego genitalia młodzieńca. Jego kutas powiększył się trochę, ale nie był zupełnie sztywny. Kiedy go dotykał zauważył ze spod napletka wypływa mu przezroczysty płyn śluzu i usmiechnął sie. Jego ogolony gładko kutas wyglądał na bardzo spragnionego dotykajacych go dłoni.
W przymkniętych z oczach saundersa widać było czystą rozkosz, nieco się przygarbił, wyszarpał oślinionego chuja z gardła praktykanta, i gwałtownie zrzucił go z krzesła na zieloną wykładzinię podłogi. Wszedł na niego i skupił sie na całowaniu wydatnych ust młodego kochanka, jak gdyby chciał sie odwdzięczyć za rozkosz którą tamten mu sprawił.
Turlali się oboje po zielonej podłodze jak para spragnionych kochanków na polanie. Saunders wziął go na siebie. Młody leżał na nim i tulił się cąłując jego szeroką klatkę. Facet macał jego gołą dupę. Rozszerzał jego białe pośladki między ktrórymi ukazywała się różowa dziurka. Była już prawie otwarta. Sunders cięgle pchał w nią swoje paluchy. Młodzieniec wykonywał na nim koliste ruchy biodrami. Prawdopodobnie lubieżnie masowali się jajami jeden o d**giego.
Mężczyzna przerzucił go na bok i znizył się, widać miał ochotę na skosztowanie jego dupy. Młody leżał spokojnie i rozluźnił zwieracz. Jęczał, więc prawdopodobnie było mu przyjemnie. Jego wylizana przez szefa dupa wyglądała na gotową na przyjęcie kutasa. Saunders poslinił nieco palce. Ślinę roztarł na żołędzi penisa. Chwycił go w połowie i skierował wprost do dupy. Wsuwał sie wolno w jego wnętrze, ze sporym oporem.
Młody zaczął jęczeć, i syczeć nie wiadomo do końca, czy z bólu czy z rozkoszy. Ruchał go rytmicznie, az do zupełnego rozluźnienia i relaksu, młody po prostu lezał z wypieta dupą Saunders używał sobie jego anusa jak zabawki.
Zmienili pozycję kiedy młody miał juz na tyle rozluźnioną dziurę, że mógł swobodnie usiąść na kutasie swego kochanka. Saunders był sztywny, jak pal z ludzkiego ciała. Młody kucał na nim jakiś czas, jego bezczynny kutas bujał sie na boki. Saunders rozlożył sie wygodnie i podłożył sobie ręce pod glowę. Kiedy młody przyspieszył ruchy z jego na wpół stojącego chuja polała się przezroczysta wydzielina.
Widząc to zatrzymał jego biodra, i z całej siły wbijał sie w niego najszybciej jak tylko mógł. Z kutasa młodego trysneła sperma zalewajac klatkę i brzuch mężczyzny.
Nie miał jeszcze zupełnie dośc bo już po krótkiej chwili nadstawił mu się od tyłu. Saunders stanął za nim. Kutas wszedł gładko w rozluźnioną dupkę. Ta pozycja musiała być dla młodzienca wyjątkowo przyjemna bo jęczał i wił się w spazmach rozkoszy. Były zapewne wywołane przez stymulacje prostaty uderzajacego w nią twardego penisa kochanka.
Młody stękał, jego penis stał się twardy jak skała i zaczął pulsować. Kiedy ruchy Saundersa stały sie bardziej gwałtowne, z pulsujacego kutasa młodzieńca po raz d**gi wytrysnęła sperma. Ale jego muskularny przełozony nie zamierzał na tym poprzestać. Nadal pompował go w dupę. Cała inteligencja wyparowała z jego oblicza, pozostał w nim tylko zarośnięty zwierz. Opadły z sił praktykant osunął się na podłogę, a jego atletycznie zbudowany przełożony nadal ruchał go w dupę.
Młody piszczał jak dziewczynka, zamknał oczy, drzał. Z jego kutasa kolejny raz polała sie sperma. Saunders nie przerywał, wyglądało na to że zbyt długo odkładał swoją przyjemność. Rycząc spuścił się w środku praktykanta zalewając syto rozluźnioną jamę odbytu spermą. Orgazm wstrząsnął jego ciałem. Trzymał chłopaka w żelaznym uścisku muskularnych ramion. Nadal go posuwał ubijając uwięzione w jego wnętrzu nasienie na białą masę. Dopiero po dłuższym czasie, opadły z sił wyciagnął flaczejącego kutasa ukazujac czarną, obżerzami różową otchłań odbytu, kontrasującą z wypływającą z niej białą spermą. Było jej tak dużo, że mimo iż ubita na pianę, długo jeszczę wylewała sie z niego na wykładzinę.
- Jesteś o wiele lepszy niz moja żona - powiedział dysząc ciężko. pogładził go po policzku, ciało młodego nadal drzało, wtulił sie w kochanka. lezeli razem około 10 minut.
Koniec nagrania.
Henry schował nośnik do kieszeni. Wyglądało na to, że Futanari miał niezłego haka na tego całego pana Saundersa. a niniejsze nagranie posłużyło za środek persfazji. Pozostało mu juz tylko jechać pod wskazany przez azjatę adres.

Quote






tamil kalavi storydesi mobile mmsxxx.secs.comamma tamil sexfree virginity loss videonepali hot storiestelugu college sexdesi urdu sexy storyindian aunty armpitamma akkasali ki kahanitelugu sex stoiesamature sex scandalmallu desi picsindian sexstories in telugusambhog katha marathiindia sex storismallus hot photosnude malutagalog stories for adultsrape sex kahaniyaoriya incest storiesஉங்க மனைவி ஓக்கshakeela latestsexy comic hinditamil amma magan kamakathaikalशरीर मे चाटी सी काटनाindian imcest storiestamil fuck free videosstori xxx hindikathalu in telugu fontrandi biwi ke glamour kahanisex story in hindi fountherions nudesex stories in hindi englishsexy stores hindimy bhabhiadult telugu sex storiesmalayalam sax vediostelugu sex stories in mobilesexy prostitute storieshomogirls sexvideosrekha ki chutexbil mang sindoor se bhar direal desi aunty picsteri gand metelugu stories in telugu languagenepali sexygirlswife swapping stories in hindilacey lane and manxnew marathi chawat pranay kathachut lund chudainude aunty hot photoshairy armpits sex picsaunties navel in sareehot sex malyalamsexy aunty in tamilhot gujarati storieslatest kathalupreeti zinta sexizzat lootipatti pundaisex story hindi booksexy blouse for sareenude aerobic videosali sex storysexy urdu stories in urdu fontबरा पेनटी के सेक्सी चुटकलेnude african tribe womenadults hindi storieshindu bhabhi ki chudaimujra in bradressed and undressed picturestamilsexstoriessex appadi seia vandum adhan murainangi kahaniyanindian hardcordtamil hot dirty storiesbaji nangi